You are currently viewing W Toruniu odbyły się centralne obchody święta 3 maja

W Toruniu odbyły się centralne obchody święta 3 maja

Ogromny grzech zaciąga ten, kto jest agresorem. Nie ma takiej sytuacji, która usprawiedliwia agresję i napaść na inne państwo czy na drugiego człowieka – mówił bp Wiesław Śmigiel podczas obchodów uroczystości Matki Bożej Królowej Polski i kolejnej rocznicy ustalenia Konstytucji 3 Maja.

Podczas Mszy św. na toruńskim Rynku Staromiejskim zgromadzili się m.in. przedstawiciele władz samorządowych, kombatantów, harcerze, służby mundurowe, poczty sztandarowe szkół i instytucji, siostry zakonne i klerycy WSD, przedstawiciele bratnich kościołów, a także liczni torunianie. Oprawę muzyczną zapewnił chór Perpetuo Soccorso z parafii św. Józefa w Toruniu oraz orkiestra wojskowa.

W homilii pasterz zwrócił uwagę, że „geneza miłości Polaków do Maryi nie wynika wyłącznie z historii naszego narodu, ale również do Ewangelii i testamentu Jezusa z Krzyża. W umiłowanym uczniu można odnaleźć każdego, kto wierzy w Jezusa i przyjmuje Jego naukę. Patrząc szerzej, w umiłowanym uczniu można zobaczyć także wspólnotę – cały Kościół, społeczności, narody”.

Hierarcha zauważył, że „w dzisiejszych czasach potrzeba nam solidarności, miłości i odwagi”. Chodzi o ”odwagę mówienia prawdy i gotowość na różne scenariusze, nawet te niezykle bolesne. Pomoc zawsze kosztuje sporo czasu, pracy, środków, łączy się z poświęceniem i duchem ofiary, jednak czym więcej ducha pomocy, tym więcej w nas człowieczeństwa. Jako chrześcijanie nie możemy ulegać jakiejkolwiek presji, by zrelatywizować przykazanie  miłości Boga  i bliżniego”.

Biskup Śmigiel odniósł się do niespokojnej sytuacji na świecie. W tej chwili trwa 60 wojen, a ognisk zapalnych jest znacznie więcej. Zachęcił do modlitwy o pokój. ”Zabiegając o sprawiedliwy pokój, nie można zapominać, jak wielkim złem jest wojna”. Przypomniał słowa wydanej niedawno deklaracji „Dignitas infinita” o godności osoby ludzkiej. Kościół uznaje prawo do obrony życia, ojczyzny, natomiast „wojna to porażka ludzkości”. Dokument zaznacza, że wojny są sprzeczne z ludzką godnością i nie rozwiązują konfliktów, ale je pogłębiają.

W rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej przypomniał, że ideą założycieli było zachowanie pokoju między państwami europejskimi i wzajemna pomoc. „Dziś widzimy wiele znaków zapytania, a o Unii Europejskiej myślimy w kategoriach gospodarczych i politycznych”. Jednak już w średniowieczu pojawiała się idea łączenia państw – pod sztandarem wspólnych wartości chrześcijańskich. „Prawdziwy pokój zaczyna się w ludzkim sercu, a realizuje się najpierw w relacjach rodzinnych, sąsiedzkich, narodowych. Trudno uwierzyć komuś, kto na zewnątrz jest wielkim piewcą pokoju, a nie potrafi zbudować swojego domu”.

Przypomniał również dzieje konstytucji 3 maja, która, choć „nie powstrzymała rozbiorów, ocaliła jednak naród i pomogła mu przetrwać czas niewoli”.

Zaznaczając, że choć w naszej ojczyźnie nie brakuje konfliktów, „jedyny ekstremizm,  którym mają chechować się wyznawcy Chrystusa, to radykalizm miłości. Nie mamy widzieć w innych wrogów, ale braci. Jest to trudne, ale możliwe”. Przywołał tutaj postać bł. Jerzego Popiełuszki. W tym roku przypada 40 rocznica jego śmierci.

Na zakończenie biskup Śmigiel tradycyjnie wraz z wiernymi ponowił śluby jasnogórskie Jana Kazimierza, zawierzając wstawiennictwu Matki Bożej Królowej Polski Ojczyznę, diecezję i miasto.

Po Mszy św. na Rynku Staromiejskim odbyły się uroczystości patriotyczne.

Udostępnij: